Może właściwie powinnam napisać inspiracje modelem 145, bo jak przy wcześniejszym uszytku wykrój z Burdy, a potem radosna twórczość :) Tak czy siak jest bluzeczka, taka sobie najzwyklejsza, może jedynie dość ciekawym rozwiązaniem jest różna długość przodu i tyłu. Szyta w rozmiarze 116, ale w burdzie to różnie z tą numeracją i tutaj akurat córka musi trochę dorosnąć do tego ciuszka. Tragedii jednak nie ma, bo dorośnie szybko, a na razie można podwinąć rękawy i jest taka tuniczka. I przy tej rzeczy miałam okazję pierwszy raz zapoznać się z szwem francuskim. Tak sobie wymyśliłam, że najbardziej estetyczne połączenie dwóch części przodu będzie przy ukryciu szwów. I powiem że bardzo mi się podoba ten szew i chyba częściej będę się nim posługiwać.
A to szew francuski
A na koniec jedna z dzianinowych bluzeczek szytych według własnego projektu
Zdiecia mało artystyczne, ale rwa kulszowa nie odpuszcza- za to ja mam już jej serdecznie dość
Fajne bluzeczki :-) życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze będzie szybki bo ja już szału dostaję, a tu praca, dom, dziecko, pies i skoro nocami spać nie mogę to szyję :)
UsuńŚliczne :) Oj niedługo szafa Tosi będzie za ciasna ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nam do tego daleko:)
UsuńBluzeczki na prawde fajnie wygladaja :) Suuper wychodzi Ci to szycie ciuszkow :)
OdpowiedzUsuńZycze Ci Szybkiego powrotu do zdrowia !!! Pozdrawiam Cie i Twoja Sliczna Corcie :) Agnieszka
bluzeczka z kotkiem jest świetna <3
OdpowiedzUsuńkotek to aplikacja z gazety twoje dekoracje :)- dzięki
UsuńJa też chcę taką z pieskiem :D Super jest :)
OdpowiedzUsuńPiesek jest z jakiejś książeczki córki o nauce malowania :)- dzięki
UsuńŚliczne bluzeczki, a w sprawie candy u mnie czekam, na maila od ciebie :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę
dziekuję, już do ciebie biegnę :)
UsuńŚliczne bluzeczki, oby w szafie grzecznie leżały a nie żyły jak pies z kotem.
OdpowiedzUsuń:), jakos razem w szafie sie jeszcze nie spotkały, bo jedna w szafie lub na właścicielce, a druga w praniu i tak na zmianę :)
UsuńDużo zdrowia. Ja obstawiam bluzę z kotkiem :)
OdpowiedzUsuńdzięki, ja to osobiście nie moge już patrzeć na kotki, pieski od po prostu szycie dla potrzeby mnie zmęczyło :( A może zmęczyło mnie fatalne samopoczucie, a dodatkowo praca, dom, dziecko, pies no i szycie.
UsuńPiękne bluzeczki, zwłaszcza ta popielata. Zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńi znowu jestem pod ogromnym wrażeniem !!!!
OdpowiedzUsuńdzieki :)
UsuńCiekawe bluzeczki, przy tej pierwszej bardzo podoba mi się połączenie ze sobą różnych materiałów i rysunek, bardzo pomysłowo:) A druga z kotkiem jest urocza:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuń