sobota, 8 listopada 2014

MAŁA CZAROWNICA

No i właściwie wszystko w temacie :) Suknia powstała z czarnej i czerwonej bawegi, czerwonej dzianiny wiskozowej(rękawki), szyfonu z złoceniami. Czapka i miotła zakupione na allegro. A wykrój to kombinacja burdowa i moja własna czyli wyobraźnio działaj ! :)
Wersja słodkiej małej czarowniczki:

I mniej słodkiej
i czarująca czarownica
i odlatująca :)

piątek, 17 października 2014

DRESÓWA

Ja wiem, że dres już wielu bokiem wychodzi, bo gdzie nie spojrzeć tam wszystko z dresu. No wiem, ale mimo to moja miłość do tej tkaniny była, jest i będzie. Nosi się ją cudownie, pełen luz i bluz. Sukienka moja małej nie jest ani odkrywcza ani powalająca fasonem, ale za to jest cudownie cieplutka, mega wygodna( szczególnie dla istoty co 5 minut nie usiedzi) i ma wyrazisty kolor co nam obu bardzo odpowiada :)
Wykrój kombinowany z wielu modeli Burdowskich.



pozdrawiam cieplutko :)

poniedziałek, 8 września 2014

SZYFON, ŻORŻETA CZYLI BLUZKA NIETOPEREK

Ponoć szyfon i żorżeta to materiał zgroza dla wielu krawcowych, a dla mnie o dziwo nie. To znaczy lata to cholerstwo w każdą stronę, lubi się zaciągać,długo schodzi na wykończeniówce, ale jak się już jakoś znajdzie sposób da się to okiełznać :) A szyfoniaste rzeczy wyglądają naprawdę kusząco, takie lekkie jak mgiełka no jednym słowem na lato idealne-jak dla mnie:)
Parę rzeczy z szyfonu już szyłam, z wszystkich jestem zadowolona, ale w jednym takim uszytku jestem po prostu zakochana :) A jest to mianowicie bluzka uszyta z kwiecistego szyfonu i szafirowej żorżety.
W założeniu miała to być tunika (jak dla mnie po długości to nawet mini sukienka), ale ja wolałam bluzkę.Do tego bluzkę z gumką na dole. Przód to właśnie szyfon kwiecisty, ale żeby tak wszystko nie prześwitywało pod spodem jest szafirowa żorżeta.Tył to jedna warstwa szafirowej żorżety i z tego samego materiału rękawki, które przeze mnie zostały w dwóch miejscach przeszyte.Bluzka jest mega wygodna, a przy tym wydaje mi się że dość efektowna, choć to nie moja zasługa tylko tkaniny. A tak się prezentujemy tzn. ja i bluzka :)


Wykrój wzięłam z Diany, o taki:

czwartek, 14 sierpnia 2014

WIOSNA,LATO

Mój blog żyje swoim życiem i miło się zaskoczyłam,że ciągle ktoś tu zagląda :) Czasem mi żal, że już mnie nie ma w tej wirtualnej krainie ale.., no właśnie - czas. Ucieka nie miłosiernie, widzę go po moim dziecku, po kolejnych zmarszczkach u siebie, ale nie ma czaru aby to wszystko zatrzymać. Co zaś do szycie absolutnie nie porzuciłam swojej pasji, nie wiem czy się rozwijam czy stoję w miejscu, ale szyję, kradnę godziny na sen :) Już sama projektuję ciuch dla siebie i małej i bardzo się ostatnio zdziwiłam zakupem jeansów bo to chyba mój pierwszy zakup ciucha od dwóch lat, a w szafie pełno :) Kocham to co lubie i ciągle mi mało, pomysłów tysiące, czasu malutko stąd też mało zdięć do pokazania. Coś mi się udało znaleź, aby się z wami podzielić. I tak:
Dwie spódnice, moja z koralowego szyfonu, z koralową krótką podszewką z dzianiny na szerokiej gumie- uwielbiam ją :) Moja mała zażyczyła sobie podobnej, ale że szyfon to trudna tkanina dla takiego ciekawskiego małego człowieczka to uszyłam jej z czerwonej, cienkiej bawełny, z szeroką gumą, a dla swobody ruchów spódniczka z koła. Polecam takie szycie dla początkujących, bo sprawa banalna, a efekt super.





Spodni powstało wiele, ale pokaże te co najbardziej lubimy. Mamy spodnie z zebrowatej dzianiny, mięciutkiej, z ściągaczem w pasie i gumkami na nogawkach. Oczywiście wersja dla mamy i córki :)
Lużne, letnie spodenki, z różowej cieńkiej wiskozy dla córy. Nogawki z gumkami, w pasie ściągacz,
kieszonki.
I moje podobne do tych które kiedyś szyłam dla córki. Ja to nazywam mieszaniec dresówki i żakardu, z gumą w pasie, mega wygodne
A to mój ostatni nabytek: mała czarna z pazurem :), Mój projekt, właściwie wszystko tworzyło się podczas szycia.Sukienka bardzo wygodna, bo całość powstała z dzianiny. Jest to dzianina punto z jetami i czarna mięsista dzianina, do tego zamki ozdobne. Spódnica ala bombka. Zdięcia tragiczne bo robione telefonem ale może coś dojrzycie :)




Podczytuje wasze blogi, może się nie ujawniam, ale dalej jestem ciekawa co u was słychać, co pięknego tworzycie i tu na swoim blogu mocno was wszystkich pozdrawiam :)

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

WYSZŁO SPOD MASZYNY

Wyszło wczoraj. Szybko poszło, może z 3 godzinki. Dziś tylko doszyłam ściągacze co to z problemami docierały z allegro. I się nam podoba, a to cieszy:) Spodnie na wzór spodni z kwiatkami tylko zamiast jeansu konkretna dzianina. Konkretna to znaczy nie tania, ale naprawdę dobra gatunkowo. Tył dresówa co mi została po kwiatkowych spodniach. No ale jak się pozbyłam dresówki to mi została ta dzianina, a że nie lubię takich zalegaczy to uszyłam bluzę. Wykrój w burdzie 10/2013 tyle że jest to mieszanka dwóch wykrojów: bluzki z przedłużonym tyłem, kaptur z innego modelu, a rękawy zostały mocno skrócone. I wyszedł taki wiosenny komplet co się przyda i do przedszkola i na rolki. A ja dalej mogę szukać czasu na dokończenie własnej garderoby:)
A bym zapomniała-  na pupie kieszonki z różowej eko skórki:)

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

KWIATKOWE SPODNIE

Kolejny materiał z typu czarusiów :)Tyle tylko, że ten mnie czarował codziennie i jakby zapraszał do szycia. Och ileż ja miałam na niego planów - żakiet a może sportowa bluza z rękawami z innej tkaniny albo spodnie albo ogrodniczka dla małej itp.itd. Koniec końców w jednym sklepie z dziecięcymi ciuszkami ujrzałam po prostu cudo - spodnie dla chłopca, z przodu cieńki jeans, z tyłu kolorowa dresówka, w pasie i na nogawkach ściągacze i już wiedziałam, że to jest to. W jednej z ostatnich burd miałam wykrój na spodenki rurki. Co prawda to była bardzo prosta wersja, bez karczków biodrowych, bez kieszonek na pupie, bez ściągaczów, ale w sumie to nie problem. Wersja podstawowa była, resztę przerobiłam pod własne potrzeby i tadam- nieskromnie mówiąc jestem nimi zachwycona, aż do tego stopnia, że sama sobie chyba takie uszyję :) Jedyne co bym na przyszłość zmieniła to zamiast grubej gumy w pasie i nogawkach dałabym ściągacz, tu mnie jakoś piliło do skończenia spodni, a ściągacza pod ręką nie miałam, więc guma wydała się dobrym rozwiązaniem. I tak wizualnie to wygląda dobrze, ale dla wygody lepszy jednak ściągacz. A wy jak myślicie? I może ktoś mi poleci gdzie najtaniej internetowo można nabyć ściągacz?
A że przy okazji i ja się załapałam na zdięcia to mam jedyną okazję do pokazania swojej ukochanej, futrzanej kamizelki. Szyta parę miesięcy temu, świetnie sprawdziła się w zimie :)
A sweterek pochodzi z jednej z ostatnich burd, tyle tylko że przedłużyłam mu skórką rękawy i dół.
Miłej końcówki świąt życzę :)

niedziela, 20 kwietnia 2014

HU,HU


Polar czarował, czarował,aż zaczarował i w paczce przywędrował z allegro. Kawałek nie duży, ale co tam, w prezencie dostałam zielony i tak mamy sówkowy polarek.Ciepły, wygodny wprost idealny na leśne wedrówki :)

sobota, 19 kwietnia 2014

CEKINOWE JAJA I LAWENDOWA PRINCESKA

Jaja produkcji mama&córka, princeska produkcji mama :)
I tym samym życzę wszystkim radosnych, rodzinnych, pełnych smakołyków i lenistwa świąt :)