KOŁDERKO KOCYK I PODUSIA
Za miesiąc zostanę chrzestną małej Marysi :) Powątpiewam abym zdążyła uszyć sobie kreacje, ale może sama siebie zaskoczę. Na pewno jednak jestem przygotowana z częścią prezentu, a oto on:
Poszłam tu trochę droga prostą, bo nie tworzyłam tego z kawałków tylko kupiłam taki gotowy materiał. Po pierwsze nie wiedziałam jak dużo czasu mam na uszycie, a po drugie szyłam to jakieś 3 miesiące temu, a wtedy moja przygoda z szyciem trwała może jakieś 3 miesiące i bałam się, że sobie nie poradzę. Tak wiec kupiłam taką oto bawełnę przepikowałam z ovatą wzdłuż kwadracików nitką bezbarwną, a od spodu mamy polarek. Dodatkowo do kompletu powstała podusia.
I jeszcze chciałam wszystkim mamusią złożyć życzenia, oby miały dużo siły, pomysłów i uśmiechów swoich dzieciaczków :)
I na koniec się pochwalę, a co... wygrałam upominek w klubie twórczych mam z okazji dnia mamy :)
komplecik słodki :-) na pewno się przyda - GRATULUJĘ WYGRANEJ :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję :) Napisałam do ciebie mail :)
UsuńAniu przepraszam ale dopiero teraz przeczytałam, nie sodtałam od Ciebie maila :-(
UsuńPięknie Ci to wyszło :-) Niedługo będę szyć podobny kocyk, ale już bez ociepliny, tylko sama bawełna i polar. Dlatego mam pytanie: polar i bawełnę zszyłaś "po lewej stronie" i potem po prostu przestębnowałaś brzegi na prawej? Czy dobrze widzę i się domyślam?
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej - a może pochwalisz się co wygrałaś?
Najlepszego w Dniu Matki :-)
Tak zgadza się. Zostawiłam dolną krawędź nie zszytą, wywróciłam na prawą stronę, przeszyłam blisko krawędzi i potem wszystko przestebnowałam dookoła. Nitki nie widać, bo jak już pisałam była to nitka bezbarwna. Doradzam ci wejść na stronę jak uszyć, tam jest opis jak stworzyć taką kołderkę. I nie wiem jaką masz bawełnę, ale ja kiedyś próbowałam jak będzie wyglądała taka zszyta tylko z polarem bez ociepliny i jednak efektowniej wyglądała ta z ociepliną. Może jednak można bez ociepliny trudno mi powiedzieć. Pochwalę się, ale na razie to jest dla mnie niespodzianka :)
UsuńDziękuję :-)
UsuńPiękny komplecik,i tak gustownie uszyty.Widzę że ma Pani cierpliwość do szycia.Życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) i witam w mojej kolorowej krainie :) szycie właśnie uczy mnie takiej cierpliwości:)
Usuńśliczny:) jak z profesjonalnej pracowni
OdpowiedzUsuńdziękuję, ale do tej pracowni to jeszcze mi daleko :)
UsuńAniu bardzo pomysłowy zestaw, to znaczy że będziesz chrzestną dziewczynki patrząc na kolory;) ja się pochwalę że też wygrałam;))w KTM i postanowiłam torebkę dla mamy uszyć, zapraszam do oceny fachowca, bo mi jeszcze daleko do Ciebie;))
OdpowiedzUsuńTak będę chrzestną córeczki koleżanki :)No gratuluję wygranej :)A tą torebke to gdzie mogę zobaczyć? Na wyzwaniu recyklingowym? No mnie do fachowca też daleka droga :)
Usuńjaka fajna:) wygląda jak szyta z kawałków:)
OdpowiedzUsuńNo to fajnie że efekt jest taki jaki miał być :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej... komplet dla Malutkiej bardzo przydatny i fajny...)
OdpowiedzUsuńUwielbiam patchworki. Trafiłam ze spisu polskich blogów i chętnie będę Ci kibicować częściej. Zapraszam do mnie na candy http://onaartpl.blogspot.com/2013/05/candy-wiosenne-z-listkami.html
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik! Będzie super prezent! :-)
OdpowiedzUsuń