Niestety nie posiadam zdjęcia podkoszulka przed przeróbką, ale był to najzwyklejszy podkoszulek z urokliwym misiem. Wszystko robiłam tak jak w poprzednim poście z tuniczką tylko:
- długość trochę zmieniona, dół przeszyty szwem pseudo overlokowym w kontrastowym kolorze
- zmienione rozwiązanie górne. Zamiast lamówki na pachy dałam szew taki jak na dole, przy szyi i na plecach zrobiłam tunelik i wciągnęłam w niego ok.70 cm wstążkę, którą zrobiłam z żółtej bawełny.
I to wszystko. Kto następny recyklinguje podkoszulek? :)
Super, że dajesz drugie życie podniszczonym rzeczą :-) Tylko tak dalej :-)
OdpowiedzUsuńmam tych rzeczy tyle że tego lata chyba nie dam wszystkiemu rady :)
UsuńDzięki za pomysł, u mnie ciągle zostają jakieś stare ciuchy, składam nie wiem po co. To teraz mogę je wykorzystać. Jeszcze wymyśl coś ze starych dżinsów:)
OdpowiedzUsuńTu pomysłów też mi nie brak od ciuchów po torebki i pewnie coś pokażę tylko raczej w sierpniu, bo teraz skupiam się na garderobie wyjazdowej :)
Usuńno kurcze:) ze wszystkiego umiesz coś odzyskać i jeszcze to wychodzi Ci piękne.
OdpowiedzUsuńjak widać wyszedł ze mnie chomik :)
UsuńHa już wiem czemu trzymam te wszystkie stare rzeczy, w które mam nadzieję że jeszcze wejdę. Żeby przerobić je dla córki ;-)
OdpowiedzUsuńpewnie tak, u mnie tak było + zrobiłam u rodzinny prośbę o nie potrzebne ciuchy :)
UsuńNa prawde Suuper wyszla sukieneczka :) Dziekuje za kursik z poprzedniego posta :) Bardzo fajnie ,czytelnie wszystko opisalas,pokazalas :) Dziekuje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto teraz będę patrzeć co ty stworzysz dla swoich maluchów :)
UsuńJaa to noga lewa jestem w szyciu ciuszkow :):) Ale sprobowac moge :):) Buziaki
UsuńJak nie spróbujesz to się nie dowiesz :)
UsuńTen misiu na bluzeczce jest przesłodki :D Świetne przeróbki. U mnie leży pół szafy starych ubrań, ale większość jest za mała sporo i nie mam pojęcia jak to wykorzystać.
OdpowiedzUsuńMoże spróbuje je jakoś ze sobą połączyć, taki ubraniowy patchowork :)
UsuńBardzo sympatyczna sukienka:) Jej krój i zdobiący ją miś bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAniu nie zawsze ostatnimi czasy mam czas aby komentować ale zawsze coś tam u Ciebie podglądnę w biegu..podziwiam jak szybko idziesz do przodu...:)Szkoda ,że mała modelka nie zaprezentowała nowej sukienki:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, ja też ostatnio w biegu :) Dzięki to dobrze że nie stoję w miejscu :) Mała modelka zaprezentuje się na wyjeździe, na razie biega w majtkach po ogrodzie babci, ma towarzystwo więc ledwo co mnie zauważa jak tam przyjeżdżam :)
OdpowiedzUsuńCudowny misiek!
OdpowiedzUsuń