Na razie maszyna czeka, ale muszę się sprężyć bo nasze wakacje już tuż, tuż. Jak że w tym roku wyjeżdżamy przyczepą, a dla mnie to nowość, postanowiliśmy w ten weekend zrobić próbę. I powiem krótko - było super. A oto migawki weekendu :)
A to zdjęcie zrobiły dzieciaki :)
fajnie, troche zazdroszcze...ja nie mam wakacji w tym roku dzieciaki super sa , masz pewnourwnie glowyz nimi, pozdrawiam z Bonn
OdpowiedzUsuńnie cała 3 moja :) z 3 to bym pewnie nie wiedziała w co rece wsadzić
UsuńTroszke mnie nie bylo a Ciebie tyyle sie dzieje :) Suuper poszylas sobie ciuszki :) A takiego wyjazdu to tylko pozazdroscic :) Suuper :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie
UsuńFajnie, że wam się podobało. Mieszkałam w przyczepie jak byłam we Francji i Hiszpanii i na prawdę było super. Nawet wolę takie wyjazdy pod przyczepę niż mieszkanie w hotelach.
OdpowiedzUsuńno ja jeszcze nigdy nie spędzałam wakacji pod przyczepą, a naprawdę było fajnie, a dla dziecka to wielka przygoda
Usuńale fajnie.Zazdroszczę.:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapowiadają się świetne wakacje :-)
OdpowiedzUsuńchyba tak :) a w sumie od 2 lat nigdzie nie wyjezdżaliśmy
UsuńFajna opcja z przyczepą. My mamy domek rodziców na Kaszubach i w zasadzie nawet nam nie w głowie inne opcje urlopu, ale przyczepa musi być fajna...
OdpowiedzUsuńno posiadanie domku to też fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuń