Aparat postawiłam na maszynie, więc tym razem pokażę od a do z jak stać się właścicielką takiego oto dzianinowego topu:
można go przewiązać paskiem, ja nie miałam żadnego pod ręką, więc tylko pokazuję jakby to mniej więcej wyglądało
lub można go używać w wersji bardziej wygodnej :)
I takie ma wykończenia przodu
Powstał z kolejnej koszuli nocnej, szarej z całkiem sympatycznymi białymi roślinnymi motywami. Oto koszula przed przeróbką:
I teraz jak powstawał:
1.Wykrój do uszycia topu wzięłam z gazety Anna Moda na szycie:
Moja współpraca z tą gazetą zakończyła się tylko na wykorzystaniu przodu i tyłu topu.
2.Rozłożyłam moją koszulę na lewej stronie, przyłożyłam wykrój przodu do dolnej części przodu koszuli
Ustaliłam linie prostą przez środek i przyłożyłam po drugiej stronie, tak, że miałam cały przód. Odrysowałam pisakiem krawieckim i wycięłam:
3.Analogicznie zrobiłam z tyłem czyli dolna tylnia część koszuli, wykrój i wycięcie
Trzymałam się dołu, bo to zawsze jakieś ułatwienie jak nie trzeba nic już podwijać.
4.Potem spięłam szpilkami przód z tyłem, tak że ja widziałam lewą stronę.
Jako że zapasy na szwy w tym wykroju są już dodane i mają 1,5 cm, więc zaznaczyłam je na bokach.
5.Potem to zszyłam szwem pseudo overlokowym (wszystkie szczęśliwe posiadaczki overloka korzystają z niego). Dodatkowo obrzuciłam zygzakiem każdą boczną część, dół zostawiłam taki jak był, ale w związku z tym przyszyłam boczne szwy na boki. Wszystko rozprasowałam:
6.Teraz czas na dekolt. Ustaliłam, że zostanie zmarszczony na ok 29 cm . W tym celu wzięłam igłę z nitką i tak mniej więcej co 2 cm przeszywałam blisko krawędzi. Na końcu ściągnęłam to na pożądaną długość, zawiązałam nitkę. Coś jak szycie kotylionów, jeśli ktoś kiedyś je szył.
Zmarszczenie równo po rozkładałam i przypięłam szpilkami
7.Teraz czas przyszyć lamówkę do dekoltu przodu i tyłu. Ja miałam taką ze skosu, już ładnie zaprasowaną i tu linia zaprasowania posłużyła mi jako linia przyszycia. Przypinamy ją do prawej strony
i przyszywamy
Teraz zaginamy ją na lewą stronę po zaprasowaniach i przyszywamy
Analogicznie robimy z tyłem topu
8. Teraz pachy. Podkleiłam je flizeliną
zawinęłam je dwa razy ( w sumie na 1,5 cm) i obszyłam szwem pseudo overlokowym
9. Potem wzięłam 3 paski o długości 18 cm i szerokości tak mniej więcej 1 cm
i uplotłam z nich taki warkoczyk
Ten warkoczyk ręcznie przyszyłam z jednej strony do przodu topu a z drugiej do tyłu. Dodatkowo przód ozdobiłam kokardką z guzikiem
I to wszystko :)
Jeszcze może jedna przydatna informacja dla wszystkich którzy będą tworzyć top recyklingowy - nie wiem dokładnie jaki rozmiar miała koszula, ale że pochodziła z nieobcego mi źródła więc prawdopodobnie był to rozmiar 40, 42, a mój top szyty był w rozmiarze 36. To tak dla porównania, bo materiału prawie mi nie zostało.
A tu top na mnie
No jaki sprytny pomysł na koszulkę :). I już gotowy top na lato :).
OdpowiedzUsuńNa lato w sam raz. Bardzo mi się taki tył dekoltu podoba.
OdpowiedzUsuńTop jak się patrzy!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny top, a Twoja maszyna świetnie sobie radzi z dzianiną :-)
OdpowiedzUsuńfajnie wymyslone, pokazane uszyte, i prezentujesz sie fajnie<3
OdpowiedzUsuńrecykling pierwsza klasa !!!! :-)
OdpowiedzUsuń