Moja córka ma proste zasady co do tego jak powinna ubierać się dziewczynka a jak chłopiec i tak:
a) ma być różowo
b) ma być spódniczka
Latem jak dla mnie nie ma problemu, ale gorzej jak nadchodzą chłody. A uwierzcie że dyskusja z upartą prawie pięciolatką,bladym świtem, kiedy wszystko w biegu to totalna katastrofa. Dlatego urzekł mnie model 630 z Burdy dla dzieci( 2005 rok). Dokładnie spełniał moje i córki założenia co do ubioru. Poszukiwania materiału chwilę trwały, u mnie w sklepie takiego nie znalazłam, ale wtajemniczone osoby dały znać gdzie mogę znaleźć coś co będzie odpowiadało mojej wybrednej córeczce. I oto jest:) A dla wszystkich którzy mieli by ochotę sprawić dziecku podobny doradzam wybrać rozmiar kamizelki o numer większy niż ten noszony lub doszyć na dole ściągacz. Ja nie miałam pod ręką ściągacza więc tylko wciągnęłam na dole gumkę, ale i tak kamizelka jest taka na teraz. Zimą spokojnie będzie noszono pod kurtką (bo my jesteśmy straszne zmarzluchy) a na wiosnę uszyję córce z ściągaczem i będzie taki bez kurtki.
A na koniec zdięcia z mojej pracy:) Trochę nie wyraźne bo robione telefonem
jaki świetny komplet!!córcia wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńjakim ty cudem wychodzisz z tej pracy z wypłatą??;)
dziękuję :) sama nie wiem :) materiałów mamy bardzo, ale to bardzo dużo, jutro może być kolejna dostawa:) i wszystko co widać sama od podstaw tworzyłam, układałam, metkowałam, przewijałam, więc sama rozumiesz dlaczego mnie tu nie było- to był ogrom pracy, ale teraz czuję się tam jak w domu:)
Usuńcoś wiem o tych porannych dyskusjach na temat ubierania :) swoją drogą to pracujesz w szyciowym raju :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak to jest szyciowy raj, a dla mnie to miejsce do którego bardzo chętnie idę :)
UsuńPracujesz w raju absolutnym. Komplecik śliczny, ale nie martwisz się o kolanka? Ja mam w domu małego zmarzluszka piecuszka i obowiązkowo muszą być spodnie przy temperaturze+5 stopni i niżej. A od -5-wełniane skarpety. A myślałaś o spódnico-spodniach? Niegdyś funkcjonowały i były niezłą alternatywą dla spódniczki, choć teraz niewiele osób o tym pamięta
OdpowiedzUsuńDo zdięć mała miała jakieś cieńkie rajtki, nawet z jakąś artystyczną dziurą :), ale tak bym ją na pole nie wypuściła. Rajtki, na to getry i już da się przeżyć. Wiadomo przy mega mrozach to będą grube spodnie, a w przedszkolu przebieranie. A spodnio spódnice fajne, znam, ale też nieżle pod nie przewiewa
UsuńKomplecik dla malej Rewelacyjny Baaardzo mi sie podoba :):):)
OdpowiedzUsuńCo do sklepu oooo matko :) Aleez Ci dobrze :) To jak cos bede potrzebowala to bede do Ciebie pisac :):):) A mi wlasnie czerwonego materialu brakuje ,aa u Ciebie tyyle roznych odcieni Suuper :) Pozdrawiam Was Serdecznie :) Buziaki :)
pisz, ja mogę przesyłać :) może nawet będę tu trochę pisać o tkaninach z mojego sklepu:)a czerwonego ci u nas w bród
UsuńMilo wiedziec :):) Jak cos to bede pisac :):) Buziaki :)
UsuńKomplet dla Tosi bombowy, ale zdjęcia z pracy mnie rozwaliły - jeśli chciałaś nimi wywołać dziką zazdrość to Ci się udało... ;DDD ja też tak chcę!!! :-))))
OdpowiedzUsuń:) dlatego tak lubię tą pracę i że jeszcze wszystko to tworzyłam to już mogę powiedzieć że to mój drugi dom:)
UsuńSuper raj tylko kompletnie nie po drodze ale jakoś tam dotrę - najpóźniej w przyszłym tygodniu!!!! Do zobaczenia!!!
OdpowiedzUsuńsuper blog!!! :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :-)
www.kuchniaipodroze.blogspot.com
Ale świetny komplet :) moja sześcioletnia siostra byłaby zachwycona! :)
OdpowiedzUsuń