Szaleję z tymi postami, ale jak teraz się nie zmobilizuję to potem będzie bardzo pod górkę.
I tak oto mój prywatny dalmatyńczyk:)
Ten materiał był moim faworytem od dawna, ale jakoś wizje stworzenia coś z niego ciągle się zmieniały albo czasu brakowało, aż w końcu dostałam weny i na razie obie jesteśmy z niego zadowolone.
Mam też zdjęcia mojego kącika szyciowego, który zaprojektował i wykonał mój mąż - jestem z niego bardzo, bardzo dumna :) Wszystko mam w końcu na miejscu, zapanował ład i porządek. Szkoda tylko że tak mało mam czasu aby z niego korzystać.
A jak już miałam swój kącik to sobie uszyłam do niego zasłonki :) Moje pierwsze zasłonki, a motywacja do ich uszycia to był impuls nauki szycia :) Fotograf ze mnie marny :(
I dalej idąc za ciosem uszyłam nowe ubranko naszej kanapie. Najważniejszy był wybór tkaniny, bo z racji posiadania w domu futrzanego czworonoga i dziecka nie mógł być to żaden materiał przyciągający kłaczki. Padło więc na bawegę, w ogniście rudo pomarańczowym kolorze, który ładnie skomponował się z moimi ścianami. Z boku są zamki kryte co pozwala ściągnąć narzutę i wyprać w pralce. A żeby nie było za pomarańczowo to łóżko dostało czekoladowe podusie :)
W moim kąciku jak widać na zdjęciach zamieszkał też nowy overlock i stał się wielkim pomocnikiem przy szyciu dzianin. Za nic nie uda mi się pokazać rzeczy na nim stworzonych na człowieku, bo ani ja ani mała nie mamy chyba tyle cierpliwości do pozowania :) Mam mało zdięć i to marnej jakości ale może coś ujrzycie :)
A takie morskie punto też mam na zbyciu
I to na razie tyle :) Milutkiej i cieplutkiej niedzieli życzą :)
Śliczny dalmatyńczyk.... Co do materiałów gdybyś pozbywała się czegoś w malutki wzór który nadawalby się dla lalek to chętnie zobaczę.....
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli...
dziękuję:) będę robiła dalsze porządki to jak coś dam znać :)
UsuńAniu aa pozbywasz sie tzn ?? Poniewaz interesuje mnie ta zolta eko skorka Baardzo :):) Plaszczyk jest Booski :) I wogole ZAZDROSZCZE Ci tego kacika do szycia :):) Suuper Brawo dla Twojego Meza :):)
OdpowiedzUsuńdziękuję, szczególnie w imieniu męża:) Aguś sprzedaję, ale ja to nie kupowałam w normalnych rynkowych cenach, więc też w niskich cenach to sprzedaję - jak by co to pisz na maila. Mam też tą grafitową skórkę którą widać na łatach mojej morskiej bluzki
Usuńświetny płaszczyk, super koącik szyciowy, a owerloka zaraz dojrzałam! ;-)
OdpowiedzUsuńdzieki
UsuńFajne uszytki, kącik super i jaki w nim porządek :) Jak się sprawdza bawega na kanapie? Pytam, bo sama mam czworonogi i tak myślę, by zatroszczyć się o wygląd kanapy na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
super sie sprawuje, nic sie nie kudli i nie czepia i po praniu nie trzeba prasowac :)
UsuńPozdrawiam
To ja poproszę te dzianiny (wszystkie) - w kwestii ceny napiszę na maila. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrszula
dalmatyńczyk cudny !!!! zarówno dzieło jak i córeczka !!! :-) pozdrawiam serdecznie -)
OdpowiedzUsuńświetna kurtka ! :)
OdpowiedzUsuńDalmatyńczyk i reszta uszytków super:) Gratuluję własnego kącika twórczego. Rozanielona mina psiska - bezcenna:p
OdpowiedzUsuńHi jestem Joasia ,
OdpowiedzUsuńniezwykle dobrze czyta się twoje teksty, zapewne odwiedze twojego bloga również nie raz, a tymczasem pozdrawiam także proponuję wejść na moją strone online